Zakon Feniksa - obsada

Agnes

Oszczędź waćpan szoku...

Meg

[link widoczny dla zalogowanych] szok? To mało powiedziane. Jestem kompletnie zawiedziona. Co oni im zrobili?!

Agnes

O.K.R.O.P.N.E.
Po tym można mieć koszmary. Lilka i różowe wstążki?!
Blonde Jim. Egh. Najlepszy to już jest Draco. Tai mniej Rowlingowy, a bardziej fickowaty ^^

Dila

Harry'emu fryza zrobili:/ płakać płacze

a Lily... masakra

ale Ron wymiata Tongue out (1)

.gif" alt=" love

" border="0" />

Moony

Ja po prostu umarłam widząc te zdjęcia. Różowe wstążki nadałyby się tylko i wyłącznie wtedy, gdyby to było wspomnienie z września pierwszego roku! Przecież one nie pasują zupełnie. A Jim to wygląda gorzej nawet od Syriusza!

Cmentary

Dla mnie to jeszcze pozostaje nadzieja, że to nie Lily, a Ginny. Choć to raczej niemożliwe.
James im całkiem nie wyszedł. Jak młodego Pottera się postarali jako tako dobrać, to z nim szli na żywioł.

Agnes

Jim to nawet nie wygląda jak ten Robert Jarvis, który miał go grać. A Lilka? Raczej nie Ginny ^^ jak się popatrzy na plakaty do Zakonu to wygląda zupełnie inaczej. Ale Ruda też wcale nie przypomina mi Susie Shinner.
Nie mam siły już na te zdjęcia patrzeć. Załamuję się.
Oni coś ostatnio za często puszczają się na żywioł.

Meg

Meg dzieli się spostrzeżeniami Very Happy

Szczerze to liczyłam na coś trochę lepszego, bo jednak czegoś w tym filmie brakowało.
1.Dialogi- plastik w najczystrzej postaci, przynajmniej w naszej zdubbingowanej wersji.Gadają jak sterowane kukiełki wzięte żywcem z gniota z krwi i kości. Muszę obejrzeć angielską wersję, żeby wymazać to coś z pamięci.
2.Tonks była absolutnie cudowna, ale strasznie ograniczyli jej rolę, jak z resztą całego Zakonu.
3. Luna to strzał w dziesiątkę Very Happy

4. Uwielbiam Śmierciożerców Very Happy

Stworzyli świetny klimat i mieli najlepsze dialogi.
5. Bellatrix była chyba nawet lepsza od książkowej wersji XD Lucjusz jak zwykle niepowtarzalny Very Happy

6.Sceny walki to chyba największy plus filmu Very Happy

Sama Rowling nie potrafiłaby tego lepiej wymyśleć.
7. "Lord Voldemort nadchoooodzi", czyli cudowny i jakże sugestywny tekst Syriusza, po którym kwikanie murowane XD
8. Scena z myślodsiewni Snape'a a raczej z jego hmm umysłu? Dno i totalna porażka. A gdzie, na gacie Merlina, była Lily? Profanacja. Do tej pory mam traumę.
9. Petunia i jej super mini sukieneczka- "Buhaha co ona ma na sobie?"
10.Mały testral był sweet

11.Pani Figg to totalna pomyłka, nie wiem może to przez ten dubbing, ale w ogóle im nie wyszła.
12.Pocałunek Harry'ego z Cho był taki...ekhm. Wyglądali jakby chcieli się nawzajem pozjadać. No nie wiem może to ja się nie znam

13. Na Grimmauld Place narzekać nie można Very Happy

14. Ministerstwo przypominało mi trochę gigantyczny kibel

To chyba przez te wszędobylskie kafelki

15.Umbridge była bardzo umbridżańska Very Happy

A te kotki

Reżim nie powiem, trochę powiało Giertychem.
16. Neville i jego fryzura "na Hitlera". Kwestia kaktusa pozostała nierozwiązana.
17.Dumbledore jako morderca dzieci zawsze mnie trochę przerażał

18. Percy xDDDDDDDD
19. No i nasza ulubiona zasłonka. Trochę mi tu plastikiem powiało

Do tego ta mgiełka i avada, która jakby nie dokońca zabiła Syriusza

Dziwne, dziwne.

Agnes

Nie ma co pisać, bo zgadzam się z każdym słowem Megana. E końcu przedyskutowałyśmy to już

Co do dialogów - w angielskiej wersji na pewno lepiej wyszło. To już na zwiastunach widać.
12. "Jak było?" - "Mokro." I tyle ^^
15. Sądzę, że idolem Giertycha jest Dolores. Musiał to przeczytać, nie ma innego wyjścia.
Ale Lucius i Voldy byli jak zwykle cudowni. I Drops - morderca dzieci.
Kwiik.

Mały offtop

polityczny: &&
LPR to Ludzie Potrzebujący Ratunku.

Moony

Ale mi się z całego filmu podobały wyłącznie trzy postacie: Tonks, Bella i Luna

No i jeszcze super był sierpowy Syriusza. A tak to zgadzam się z opiniami przedmowczyń. A tekst Megan: "Ej, to wygląda jak spłuczka" mnie dobił

Słonko, przynajmniej je mięli bo na Bielanach były zepsute.

Agnes

Prawy sierpowy Syriusza w arystokratyczną buźkę Lucjusza był cudowny ^^
A wielki plakat Knota doprowadził mnie do zakwiku ^^

Meg

A to co mi się jeszcze przypomniało

20. Gdzie się podział zabójczo przystojny Frank Longbottom?! Skandal! No ja protestuję!
21.Ale przynajmniej zrobili coś z tymi żenującymi gadającymi węgielkami w kształcie głowy Syriusza. Wreszcie to jakoś wyglądało

Cmentary

A czy młody Syriusz był taki zabójczy jak w ff? Tak pytam, bo jeszcze w kinie nie byłam...

Agnes

Syriusz Stary był tak samo okropny jak wcześniej.
Syriusz Młody zagościł na ekranie przez 5 sekund i był jeszcze gorszy od wersji o 20 lat starszej.
Jamesowi uciekała warga i był blondynem.
Mam traumę.

Dobrze, że przynajmniej pozbyli się węgielków. Już wisząca głowa lepsza.
Właśnie. Gdzie Frank?!

Moony

Frank się może i pojawił na zdjęciu ale zabójczo przystojny to na pewno nie był. Ale na scenę z myślodsiewni można popatrzeć z dobrej strony: była krótka i nie pokazali mysich ogonków.