Książki

Meg

Brawo Cmentary Very Happy

Nein, ich habe nicht Replika glesen. Wer hat das geschrieben?

Cmentary

Seria Replika opowiada o Amy numer Siedem , Dziewczynie klonie Stworzenej by władać światem. Szkoda że wydawnictwo splajtowało(tak to się pisze?) i nie wydało ich więcej iż 13. Polecam Smile

Agnes

Zabrałam się za książki Dana Browna i resztę grona Wiedźminowatego

Agnes

Po niemiecku to ja sobie z wami nie pogadam...
Brońcie Bogowie ! mam jakiś uraz do niemców.

Agnes

Ogólnie lubię fantastykę. Tolkiena szczególnie.
Kiedyś też czytałam różne przygodowe.

Ostatnio wpadła mi w ręce książka babci. " Romanse z dawnych lat ".
Uśmiałam się niemiłosiernie Cool

Ktoś czytuje Harlequiny ?

Cheeli

Ja lubię czytać chyba wszystko. Sapkowskiego i Tolkiena przeczytałam już dawno, Pretcheatt'a jeszcze nie. Uwielbiam Nicholasa Sparksa za to, że tworzy wzruszające historie („Pamiętnik”), Wiśniewskiego za męski opis uczuć, Barry’ego Gifforda za amerykański świat, Nicka Horny za „Był sobie chłopiec”, Dana Browna za argumenty, Marian Keyes za irlandzkość, Suzanne Clark za Jonatana Strange’a, Różewicza za „Kartotekę”, Kurta Vonneguta za negatywny obraz wojny, Marka Edelmana za życie, Joanne Harris za całokształt, Ewę Schelling za miłość kobiet, Salingera za buszowanie w zbożu i jeszcze wielu innych autorów, których obecnie nie jestem w stanie sobie przypomnieć.
Kurcze wiedziałam, że jak będę chciała krótko napisać, co lubię czytać to mi nie wyjdzie. I'm sorry.
A Harlequinów nie czytam, ale zdarza mi się czytać romanse historyczne pewnej pani jak np. mam ochotę się wypiąć na cały świat i przykryć kocem w upał.

Cmentary

Oh... Ja czytałam kilka Harlequinów...

Meg

Agnes, drogie dziecko czy ty wiesz do czego służy taki maleńki przycisk u góry "zmień"? Nabijaczu postów wstrętny

Ja tam raz w życiu przeczytałam Harlequina, przyznaje się

Cudo pisarskiej twórczości. A Meg to czyta różne rzeczy, Harry Potter i Zakon Feniksa jest już poważnie wygnieciony, Tolkiena czytałam raz ale chyba sobie przypomne omijając te wstrętne wątki z Frodem i Samem. Poza tym to Meg sobie czyta jakieś tam przygodowe i podróźnicze książeczki co to się z nich uczy geografii, bo ogólnie lubi obce kultury. Trochę naukowych, czasem coś z jakimś przelotnym romansikiem. Nic wielkiego.
Nie lubi natomiast książeczek gdzie główny bohater rozmyśla przez 10 stron o swoim życiu i jest zakompleksiony po uszy.
A przyznać się kto lubi Anię z Zielonego Wzgórze i resztę tej serii? Twisted Evil

Agnes

Wiem bo go używam

Taa. Normalnie kocham Anię. Te jej cudne przemyślenia. i fantazja Tongue out (1)

Na stos !

Cmentary

Boże... A ja Ani nienawidze! Grrrr... Na samą myśl o niej mi skóra cierpnie!

Meg

To dobrze się składa bo ja też nie cierpię Ani i tych jej bufiastych rękawów killer

Nie rozumiem jak można się w tym zaczytywać.
Mi ciocia kupowała na urodziny kiedyś i w sumie mam już 3 tomy. Pierwszego przeczytałam 40 kartek i na tym skończyłam, reszta nawet nie była otwierana. Jak dobrze, że już tego zaprzestała Shocked

Cmentary

A u nas w rodzinie wszyscy lubią Anie... Mamy wszystkie jej tomy... Szczeże to ja nie lubie tej Autorki... Choć seriia o Sarze Może być.

Agnes

Ja sie kiedyś zmusiłam to przeczytania. Jako lekturę. Miałam dość. I jeszcze ten jej Gilbert. Brrrrrr
Jedyny jakiś ciekawszy moment to jak Mateucz umarł Razz

Meg

Ja tam się żadnego ciekawego momentu nie dopatrzyłam, dobra książka jak chce się szybko zasnąć wieczorem Laughing

Cheeli

Hmm, ja tam zawsze chciałam mieć zielone włosy jak Ania Wink